Od 20 lat zyje zawieszona pomiedzy dwoma panstwami - czasem bardziej w USA, czasem bardziej w Polsce; rozpieta pomiedzy dwoma kulturami, jezykami, roznymi mentalnosciami. Chce zlapac troche mysli z tej mojej emigracyjnej drogi, i poznac ludzi ktorzy odbywaja podobna wedrowke...
Monday, December 27, 2010
19 lat
19 lat minelo wczoraj naszemu malzenstwu. najpierw dlugo zastanawialismy sie czy to 18 czy tez 19 - nasz 17-letni syn jest naszym kamieniem milowym, wiec kiedy go wlaczylismy do naszych rachunkow, uswiadomilismy sobie ze urodzil sie dwa lata po slubie i wyszlo nam 19 lat.
Nie chodzac do pracy, mam troche wiecej czasu na rozmyslania, i tak dumalam sobie nad tymi naszymi wspolnymi 19toma latami. I przypomnialo mi sie kiedys drzewo , ktore widzialam w Arizonie. Niestety nie mam zdjecia, ale wygladalo ono, troche jak to na obrazku. Kiedys musialy to byc dwa osobne drzewa, ktore rosly tak blisko siebie ze w koncu zrosly sie razem. To w Arizonie, bylo bardziej rodzielone, ale widac bylo ze korzenie byly splecione razem, i u nasady pnia wygladalo juz jak jedno drzewo. Takie wspolne korzenie w klimacie pustynnym i wietrznym daja sile, ale jednoczesnie mocne rozdzielone u gory czubki drzew pozwalaja na indywidualne korzystanie z tlenu i slonca. Burze, huragany wzmocnily tylko korzenie, ale wciaz widac wyraznie ze sa to dwa drzewa, ktore istnieja oddzielnie i razem jednoczesnie. To solidny zwiazek....
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment