W zyciu nie jest az tak bardzo wazne ile mamy, lecz co robimy z tym co posiadamy. Niektorzy ludzie maja bardzo duzo, i trzymaja wszystko co maja dla siebie. niektorzy maja malo, i daja wszystko innym....
To cytat ze strony internetowe organizacji Interfaith Works .
Wczorajszy dzien urlopu spedzilam ma gotowaniu. Raz w roku nasz kosciol ma pod opieka schronisko dla bezdomnych kobiet. W tym tygodniu kosciol sponsoruje wszystkie posilki i wydaje obiady. Tydzien czasu dla jednego kosciola, jeden dzien w roku dla jednej osoby. Niewiele, prawda? Ale poniewaz ponad 100 kosciolow roznych wyznan zobowiazalo sie wlaczyc w ten program, schronisko daje opieke 65 kobietom. Koscioly zapewniaja jedzenie, woluntariusze ucza komputerow i pomagaja w znalezieniu pracy, lekarze ( czesto tez woluntariusze) lecza zeby. Sa tez tam programy pomagajace wyjsc z uzaleznien. Kobiety mieszkajace w schronisku sprzataja same. Musialam isc do lazienki - czysta jak lustro. Po prostu dom dla 65 kobiet, z lozkami pietrowymi, obrazkami na scianie, troche jak akademik. Prosto, czysto i funkcjonalnie.
Poniewaz gotowalam nawet nie caly obiad, tylko tylko czesc (bylo nas trzy w grupie piatkowej) postanowilam zrobic cos najlepszego co sie da dla 30 osob, wlozyc w to serce. Zrobilam gotowane jarzyny w sosie z octem balsamicznym i ziemniaki. Druga kolezanka upiekla wielka szynka. Trzecia zrobila salate zielona oraz upiekla ciastka wg przepisu z rodzimego Trynidadu. Kazda kobieta konczac obiad zatrzymywala sie aby powiedziec ze bardzo jej smakowal, i ze bardzo dziekuje. Byl maly incydent - jedna z kobiet ( wyraznie psychicznie chora) dostala o cos furii i zaczela krzyczec ptrzy tym stole obiadowym. Budujace jednak bylo, jak inne kobiety glaskaly ja po plecach, uciszaly, i tlumaczyly ze to pewno te nowe lekarstwa ktore bierze... Zupelnie jak w rodzinie... bardzo tym kobietom zalezalo abysmy nie poczuly sie dotknieta i urazone...Ktoras z kobiet rozpoznala moj akcent - powiedzialm ze to z Polski- o to kraj NASZEGO UKOCHANEGO OJCA SW. Powiedzilam jej ze Jan Pawel II byl biskupem w moim miescie rodzinnym - bardzo sie zaintersowala. Uroczy, serdeczny i w sumie wesoly wieczor.
Plany na weekend - przygotowywanie dwoch prezentacji. Zaczyna sie seria konferencji - Hartford, New Orleans i Seattle. Urlopu w tym roku nie wzielam, nie bylo czasu w pracy. Moze pare dni w okolicah swiat.
W całym tym poruszającym tekście szczególnie ujęło mnie jedno - w akcję włączyło się ponad 100 kościołow różnych wyznań. To się nazywa ekumenizm!
ReplyDeletePrzykre, ale nie wyobrażam sobie tego typu akcji w Polsce.
Ciekawa jestem, czy wśród tych kościołów był również katolicki?
Kasia - tutaj jest lista kosciolow wlaczonych w ten program:
ReplyDeletehttp://www.iworksmc.org/a-member-congregations.html
Sa i kosioly rzymsko-katolickie ( kosciol episkopalny do ktorego ja naleze jest tez kosciolem katolickim, tzn z sukcesja apostolska, tylko o tradycji anglikanskiej), synagogi, i rozne koscioly protestanckie. Mieszkanie w tak roznorodnym pod wzgledem wyznan i narodowosci kraju bardzo uczy pokory, bo nie sposob uczepic sie z pewnoscia zadnej teologii... Koscioly rzymsko-katolickie maja tutaj tez olbrzymi program dla biednych, i sa znane z tego ze bardzo pomagaja biednym. Kosciol katolicki tez porowadzi tutaj swietne szkoly i czesto daje stypendia biedniejszym dzieciom. USA jest jednak krajem o tradycji protestanckiej, chociaz kosciol katolicki bardzo ostatnio rosnie w zwiazku z duza emigracja z Ameryki Poludniowej. KK jest tutaj kosciolem...bardziej liberalnym, i ma bardzo konstruktywny stosunek do nauki. w przedziwienstwie do wielu fundamentalnych kosciolow protestanckich, ktore nauczaja np. ze Biblie trzeba czytac doslownie i doszukuja sie w Biblii prawd naukowych :) Problem jest z powolaniami, no i skandale zwiazane z molestowaniem dzieci spowodowaly ze w ostatnich czasach KK przezywal powazny kryzys.