Urlop!!! Cale 10 dni. I nie mam nic zaplanowanego. Bede chodzic na dlugie spacery, pojde do biblioteki, bede robic zdjecia, pisac blog, pisac wiersze, marzyc , medytowac, gotowac, spotkam sie z przyjaciolmi na kawe i nie bede patrzyc na zegarek!!!
Od 20 lat zyje zawieszona pomiedzy dwoma panstwami - czasem bardziej w USA, czasem bardziej w Polsce; rozpieta pomiedzy dwoma kulturami, jezykami, roznymi mentalnosciami. Chce zlapac troche mysli z tej mojej emigracyjnej drogi, i poznac ludzi ktorzy odbywaja podobna wedrowke...
Milego wypoczynku.Ja mam takie plany za miesiac podczas pobytu w Polsce.
ReplyDeleteMaja